jak trening

Przemo, a jak ten boks się na trening siłowy przekłada i wydolność np. W seriach z większą liczbą powt, regres ach? Czujesz poprawę wydolnosci czy jeszcze za wcześnie na takie spostrzeżenia?

[...] poszło tak lekko, że założyłem 105. Poszło z zapasem. A tym ciężarem kończyłem poprzedni okres masowy ;-) Hammer tez z zapasem. Unoszenie bokiem weszło nieźle, choć nie było jakoś wielkiego palenia. Przy podciąganiu klamry podobnie, mimo że ciężar w sumie na styk. Dwójki też ładnie przerobione. Uginanie idealnie, więcej by mogło nie pójść. Na [...]

[...] Jutro najprawdopodobniej off od siłowego, więc wleci boks i basen. Potem tylko 3 treningi wpadną, bo w piątek raczej cały dzień z Kondziem na debiutach NPC. Swoją drogą, jak ktoś czyta i ma na sprzedaż bilet na 1 albo 2 dzień - proszę dać znać! Dla odmiany, coś od dupy strony. Przy tej wadze takich pośladów to jeszcze nie miałem ;-) W dobrą [...]

[...] po dniu off, i była petarda :-D W podciąganiu w każdej serii po 2 powt więcej, mimo większej wagi ;-) Dalej wywaliłem wiosło na hammerze jednorącz, i ćwiczenie które szło jako 3, czyli pendlay podchwytem, poszło jako 2. Ciężar z automatu w górę, świetnie plecy dostały. Dalej dodałem wiosło półsztangą, oczywiście też z odkładaniem. Miazga, [...]

Zacnie trenerze, obieraj cel i realizuj się pięknie to wygląda aż wstyd mi będzie zrobić trening w marcu jak wpadniesz :) Zmieniony przez - truska45 w dniu 2020-02-20 08:06:48

[...] w wąskim aż 7,5kg dodane, a zapas został. Na drążku + 1 powt, francuz +5kg, młotki +2. No na prawdę bardzo fajnie idzie. I tutaj już łapka na pompie. Za te 6 tyg może będę coć trochę wyglądał jak kulturysta z ciężkiej %-) https://zapodaj.net/images/1387af6588488.jpg A teraz na obiad do siostry. Jutro nogi, więc przyda się lekkie doładowanie :-D

[...] min Dzsiiaj już trening na oparach. Żeby nie to, że jutro będę w Kielcach, to dzisiaj zrobiłbym na pewno dnt. Progres był, ale ciężko się cwiczyło. Do tego nogi po wczoraj jak z waty. No ale zrobione, to najważniejsze ;-) Teraz chwila odpoczynku i o 18 jadę już do Kielc. Waga wróciła na 113kg, bo po tym lekkim piciu w czwartek chwilowo spadła. [...]

[...] 3x12 11kg 5. Uginanie leżąć jednonóż 6x6 47kg 6. Uginanie siedząc 4x8 + DS 80kg 7. SQ sumo do ławki smith 3x10 3s faza neg 100kg + aero 25 min Znowu trening bez szału jakoś. Coś nie mogę znowu wejść na pełne obroty po Debiutach. Siłowo niby spoko, bo znowu dodane 5kg w wycisku siedząc i 10kg na hammerze, ale i pompa jakaś słaba, no i [...]

[...] 13x67 7. MCNPN ze sztangą 8x145 / 13x130 / 16x115 8. Uginanie stojac 3x10 + RP 20kg + aero 20 min Całkiem spoko trening na zakończenie tygodnia. Czuć już było zmęczenie, ale dosłownie lekko. Zmniejszyłem zakresy tak jak pisałem. Ciężar zwiększony, ale na tyle, żeby zostawał zapas. Więc w sumie wszystko dość spokojnie zrobione ;-) Jutro już off.

[...] te ostatnie 4 tygodnie. Zacząłem od małej dawki, 25iu. W dzień nóg będzie 35iu. Będę pewnie podbijał. Wiem wiem, kto to widział lantusa na sam koniec, jeszcze z MK %-) Ale jak zawsze mówię - ze mnie nie brać przykładu, ja jestem inny ;-) No i w końcu mam moje upragnione pół metra na kablu %-)%-) Oczywiście nie na pompie, dzisiaj na czczo [...]

[...] Przerzuciłem się w końcu ze smitha na zwykłe siady, no i siłowo ok, ale jeszcze trochę brakuje stabilizacji. Mogłem 170kg spokojnie wrzucić, ale czułem się niepewnie jakoś. Mimo wszystko dobrze nogi dostały, a będzie co raz lepiej ;-) Dalej też spoko. Tyłek bardzo mocno przerobiony, w hipach już ciężar jak na mnie na prawdę konkretny. Na [...]

[...] siłce. Choć planowałem dzisiaj zrobić offa, bo wczoraj wpadło trochę %, i dzisiaj z samego rana nie bardzo chciało mi się cwiczyć. Ale zjadłem 1 posiłek, pospałem dalej, i jak już się obudziłem, to było spoko, także o 12.30 się zebraliśmy :-D No i znowu miazga wszystko weszło %-) W wąskim +10kg, i poszło lajtowo :-D Drążek za to ciężko, ale też [...]

[...] z rzędu, i zmęczenie było już mocne. Ciężko było wgl się zebrać. Do tego dalej backpumpsy bardzo przeszkadzały, mimo że wczoraj na wieczór poszła podwójna dawka fury. No ale jak zacząłem, to oczywiście poszło :-D Siady z każdą serią lżej, bo mogłem co raz niżej układać sobie sztangę. Przy rozgrzewce byłem jeszcze tak spięty, że Krzychu pyta [...]

[...] faza neg 15kg + aero 20 min Znowu trening bez wielkiego szału. Siłowo bardzo dobrze, bo w wyciskaniu dołożone 7,5kg i każda seria wyrobiona, z lekkim zapasem nawet. No ale jakoś pompa mnie opuszcza, jakby co raz słabsza :-P Tylko w prostowniku trzyma kvrwa %-) Dalej miał iść smith, ale był zajęty to zrobiłem WL. Tu już bez szaleństw z ciężarem. [...]

[...] to też w ciągu dnia. No i co raz bardziej się zastanawiam, czy by nie zacząć szybciej redukcji. No ale to zobaczymy. Wycisk dzisiaj dosłownie na styk. Jeszcze zayebałem o stojaki w 5 powtórzeniu, i 6te już ledwo ledwo, ale Krzychu mówił że nie pomógł i sam docisnałem. Maszyna fajnie weszła jak zawsze. Potem lekko pozmieniałem ćwiczenia, pobawiłem [...]

[...] nieźle. Choć nie wiem czy na czas minicuta nie zrezygnuję całkiem z siłowych ćiwczeń na niskich zakresach, co by trochę odpocząć od ciężarów. Bo te 160kg dzisiaj nie ważyło jakoś mocno, ale dziwnie czułem to na stawach. A to nie dobrze. Ale mimo to jestem zadowolony z wyniku. WL jako główne nie szło już ponad 2 lata jak nie lepiej. Dalej na [...]

[...] to tylko 15 minut, więc poszedłem zupełnie inną drogą, na około, i w sumie wyszło prawie 30. Ale bardzo przyjemnie się szło, podoba mi się taka wersja cardio ;-) Sylwetka fajnie nabiera kształtu, talia wygląda co raz lepiej, tylko rozmiar uciekł i czuję się jak flak %-) No ale trudno, odrobię ;-) https://zapodaj.net/images/8ad1377e9df76.jpg

[...] już zapas wszędzie spory. No i pompa weszła bardzo dobra, w końcu ;-) Dwójki trochę słabiej poszły. MC spoko, z zapasem, choć trochę plecy puszczały. Dalej uginania już jakoś bez szału, i znowu średnio poczułem ćwiczone mięśnie. Uginanie z hantlą w ogóle nie weszło, to będę musiał zamienić. Zważyłem się na czczo w końcu, no i waga jednak [...]

[...] Znaczy no niech rośnie, ale 0,5-1kg na tydzień, a nie 3. A żarcia nie chcę ucinać, bo w końcu wchodzi dobrze, chodzę głodny, i czuję że fajnie przeze mnie przelatuje. Choć jak teraz się zastanawiam, to w sumie nie do końca wywaliłem FODMAP :-P Np raz zjadłem batona proteinowego, poszedł cały słoik nutlove, no i ostatnio potreningowo wlatują [...]

To jest trening a nie p***owate pompowanie łap jak u mnie dziś, żeby nie to, że wczoraj już ogarnąłem posiłek po treningu, to bym.off zrobił, ostatni raz pojechałem na same łapy :))